21 czerwca, we środę, uczniowie klasy piątej wraz z wychowawczynią wybrali się na długo oczekiwaną wycieczkę rowerową, której celem było zwiedzanie okolic Sędzinka i Turkowa. Od rana było bardzo gorąco, ale… Po zbiórce w klasie, omówieniu zasad bezpieczeństwa oraz rozdaniu kamizelek odblaskowych, udaliśmy się w drogę. Niestety, po przejechaniu kilkuset metrów, musieliśmy wracać, bo zbliżała się burza i zaczęło padać. W końcu się przejaśniło, więc ruszyliśmy w drogę. Widoki były piękne, bo krzewy, drzewa i łąki pokryte były pachnącymi, kolorowymi kwiatami. Z bezpiecznej odległości mogliśmy podziwiać monstrualnej wielkości wiatraki. Naprawdę robią wrażenie! Dalej udaliśmy się do Turkowa i kapliczki w lesie. Tu też było pięknie, choć niektórzy poparzyli sobie nogi pokrzywami.;) Na skraju lasu rozłożyliśmy koce i urządziliśmy sobie piknik, ale po kilku minutach znowu niebo się zachmurzyło i po zjedzeniu śniadania, udaliśmy się ulicą Leśną do szkoły. Tu przyszedł czas na odpoczynek, konsumpcję pysznych muffinek upieczonych dla nas przez Amelkę, która niestety od przyszłego roku będzie uczennicą innej szkoły i pizzę, którą zjedliśmy z apetytem. A potem były lody w pobliskim sklepie i powrót do domów. Wyjazd, mimo kaprysów pogody, był bardzo udany. Teraz czekamy już tylko na upragnione wakacje.:)))